Trzy sprawdzone przepisy na płonące drinki

Written by
płonące drinki

W ostatnich latach Polacy coraz rzadziej sięgają po czystą wódkę, ale nie oznacza to, że całkowicie zrezygnowaliśmy z innych napojów wyskokowych. Dużą popularnością cieszą się nie tylko piwo czy wino, ale także bajecznie kolorowe drinki. Tego typu koktajle można zamówić praktycznie w każdym klubie czy barze.

Szkolenie barmańskie – czy warto na nie iść?

Większość z nas swoje eksperymenty z drinkami zaczyna, błądząc po omacku, stosując metodę prób i błędów. Nic dziwnego, że czasami takie drinki nie są zbyt udane. Dodatkowo marnujemy alkohol i inne składniki. Dlatego warto zapisać się na szkolenie barmańskie. Na tego typu kursach poznajemy świat alkoholi od strony teoretycznej i praktycznej. Bardzo ważna jest technika przygotowywania drinków, ale warto też wiedzieć, jakie składniki najlepiej do siebie pasują. Na smak koktajlu wpływa wiele różnych czynników. Na przykład marka alkoholu czy jakość innych składników. Wbrew pozorom przygotowanie idealnego drinka wcale nie jest tak proste, jakby mogło się wydawać na pierwszy rzut oka. Potrzeba wielu ćwiczeń i degustacji, aby stworzyć naprawdę idealną kompozycję smaków.

Kto może wziąć udział w kursie barmańskim?

Każdy, kto ukończył 18 lat i nie boi się nowych wyzwań. Po ukończeniu kursu można brylować umiejętnościami wśród przyjaciół i znajomych, ale także potraktować go jako nowy rozdział w naszym życiu zawodowym. Dobry barman może zarobić naprawdę bardzo dobrze, zwłaszcza jeśli do podstawowej pensji doliczy napiwki od zadowolonych klientów. Kursy barmańskie to także ciekawa opcja dla osób, które myślą nad otwarciem własnego lokalu gastronomicznego. Nie muszą od razu stawać za barem, jednak chociażby podstawowe przeszkolenie barmańskie pozwoli im w bardzo łatwy sposób sprawdzić kompetencje potencjalnego pracownika.

Trzy płonące drinki, które zawsze się udają!

Pierwsza propozycja dla początkujących barmanów to Electric Banana.

Potrzebne nam będzie:

  • 25 ml likieru bananowego;
  • 25 ml tequili.

Na dno kieliszka wlewamy odmierzoną porcję likieru bananowego. Następnie, delikatnie po łyżeczce dodajemy tequilę. Musimy uważać, żeby dwa składniki się nie pomieszały. W górnej warstwie powinna znajdować się meksykańska wódka – tequila. To jej opary podpalamy.

Kolejny świetny przepis na płonące drinki to Safe Sex. Lista składników również nie jest zbyt długa:

  • 15 ml Baileysa;
  • 15 ml likieru truskawkowego;
  • 15 ml cointreau.

Do kieliszka wlewamy kolejno poszczególne składniki, uważając, aby się nie zmieszały. Na dnie powinien znaleźć się likier śmietankowy Baileys. Kolejny składnik to likier truskawkowy. Na koniec wlewamy cointreau. I to właśnie opary tego alkoholu podpalamy.

Ostatnia propozycja to B-52. Podobnie jak w poprzednich przypadkach przygotowanie tego drinka jest dość proste.

Do wykonania B-52 będziemy potrzebować:

  • 15 ml likieru Kahlua;
  • 15 ml likieru Baileys;
  • 15ml Triple Sec.

Na początek wlewamy likier Kahula. Następnie delikatnie, po łyżeczce dodajemy likier śmietankowy Baileys. Musimy uważać żeby te dwa likiery się nie mieszały ze sobą. W ten sam sposób wlać Triple Sec. Opary tego ostatniego alkoholu podpalamy.

Article Categories:
Porady i ciekawostki

Comments are closed.

Shares